Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata. (J 9,1- 41)
Idź, obmyj się w sadzawce Siloam – co się tłumaczy: Posłany. (J 9,7)
Był niewidomy, ale inteligentny. Całkiem sprawnie i dyplomatycznie radził sobie z faryzeuszami. Nie działał na oślep. Nawet Jezusowi, pomimo że już odzyskał wzrok, doświadczył cudu, zadawał pytania.J
Któż to jest, abym w niego wierzył? Jest Nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie.
Jezus nie chce, abyś wierzył na oślep. Chce, abyś Go najpierw dostrzegł, doświadczył Jego obecności, a potem usłyszał to, co mówi do ciebie. Często jest tak, że można Go nie widzieć na początku, jak ten niewidomy od urodzenia. Albo też nie widzieć Go tak, jak nie chcieli zobaczyć Go faryzeusze. A jednak Bóg się przybliża do nas. Jego widzenie jest inne niż nasze. Nawet z błota może zrobić cud. W tym błocie jest jakiś symbol. Dzięki niemu niewidomy zaczyna widzieć Boga. Rozpoznaje Go i oddaje Mu pokłon.
Jednak wcześniej posłuchał Boga. Wiedział, gdzie ma iść i co robić. Spełnił posłanie. Jeszcze nie widział, a poszedł na oślep, by znaleźć wskazane przez Niego miejsce i zrobić to, co trzeba.
Bracia z pierwszego czytania też musieli wypełnić wolę człowieka posłanego przez Boga i iść, by poszukać tego ostatniego – najmłodszego brata, którego nie było w domu, ponieważ, jak sądzili bliscy, nie nadawał się do niczego. A jednak od tego dnia duch Pański opanował Dawida.
Może cierpisz, bo inni mają cię za nic. Albo wokół siebie widzisz samo zło. Może zadajesz sobie pytanie: Kto zawinił? Dlaczego tak jest?
A Jezus mówi do ciebie. Zna twoje serce i chce posłać właśnie ciebie. Idź, obmyj się w sadzawce Siloam – co się tłumaczy: Posłany (J 9,7).
Gdzie wysyła cię Bóg w czasie Wielkiego Postu? Gdzie jest ta „sadzawka”? Gdzie możesz się obmyć? Tam gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska (Rz 5, 20).
Łaska sprawia, że zaczynasz widzieć światło, które jest od Niego. Wtedy już tylko chce się za nim iść.
Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, będzie miał światło życia (J 8,12b).